Krzysiek Grabara

Rozważania nad grafiką cyfrową

#obraz_na_niedzielę
Publikując tę pracę zastanawiam się nad kondycją grafiki cyfrowej.
Praca poniżej, wykonana jest ręcznie, ale cyfrowo.
Ona nie istnieje fizycznie do czasu, aż nie zostanie wydrukowana.

🍂

Zastanawiam się jaką wartość ma taka grafika cyfrowa w dobie AI?
Jak je odróżnić?
Czy artysta jest tu poręczeniem samym w sobie?

Zwróć uwagę, że podobnie jest z fotografią cyfrową, która często ( ale nie jest to zasadą) wymaga mniej pracy i zdolności manualnych niż malarstwo cyfrowe lub grafika cyfrowa.
Fotografie generowane przez AI wygrywają konkursy fotograficzne i nie znalazłem, czy są w ogóle metody tej weryfikacji.

Mimo wszystko jesteśmy otoczeni taką fotografią.
I nawet nie zastanawiam się, czy zdjęcia były poprawiane, zmanipulowane, czy ustawiane ( w kwestii zdjęć ulicznych).

🍂

Jakie jest Twoje zdanie w tej kwestii?
Zastanawiasz się nad tym?
Czy chciałabyś lub chciał mieć takie grafiki na swoich ścianach w domu lub biurze?

🍂

Wschód słońca nad Huang shan.
grafika cyfrowa – digital painting

#DrugieŻycie
#Sztuka to życie

Categories:

· Tagged:

, , , , , , , , , , , , , ,

5 responses to “Rozważania nad grafiką cyfrową”

  1. agnecha Avatar
    agnecha

    Grafiki tworzone przez AI są naprawdę piękne, ale ja nie chciałabym ich mieć u siebie na ścianie. Czuję ogromny opór do sztuki tworzonej właśnie w ten sposób. Może być najpiękniejsza i najbardziej dopasowana pod gust, ale jest „sztuczna”. Choć to tylko narzędzie i to bardzo proste narzędzie do wyrażenia siebie tworzące w b.szybki i łatwy sposób realizujace pomysły/wymysły/koncepcje, czuję opór i bunt. Mam wrażenie, że właśnie kończy się epoka tego „co prawdziwe”, tego co tworzy własnymi rękami i umysłem artysta. Przerażająca wizja tylko drukowanych obrazów, bez struktury i zapachu farby nanoszonej pędzlem prowadzonym instynktownie według wizji artysty. Przerażająca wizja wierszy, tekstów, które nie wypływają z głębi myśli i emocji człowieka tylko z analiz danych AI.
    Ale może ja za stara jestem i źle odbieram, źle myślę. Nie potrafię się zachwycić.

    Like

    Reply
    1. grabara Avatar
      grabara

      Myślę, że to kwestia gustu, bo gdyby ktoś dekoracje do domu kupował gotowe w marketach to pewnie i tym by się zachwycał. Mnie cieszy, że ten pierwszy boom minął, aktualnie jest opanowany przez osoby próbujące zaistnieć na grupach malarskich udostępniając grafiki wytworzone przez AI. To jest przykre, mógłbym powiedzieć że to było zawsze, ale tylko na przykładzie osób oszukujących w szachy przez internet. Byli od zawsze i zawsze ich usuwano koniec końców.

      Liked by 1 person

      Reply
      1. agnecha Avatar
        agnecha

        Czuję, że przez AI kończy się pewna epoka. Tak, oszuści byli, są i zapewne będą. Jednak obawiam się, że obecny zapędzony za wygodą i szybkością świat tak poprzestawia(ł) wartości i priorytety, że trudno będzie wyłuskać to co “prawdziwe” i ważne, wartościowe.

        Like

      2. grabara Avatar
        grabara

        Ze spokojem. Są ludzie, którzy właśnie tego szukają. Artysta może być gwarantem prawdziwości. Nie mówię, że jest, bo niestety znajduje się sporo twórców, którzy ograniczają swoją kreatywność do kopiowania innych.

        Liked by 1 person

      3. agnecha Avatar
        agnecha

        Może po prostu jeszcze nie odnaleźli siebie, swojego sposobu na wyrażenie siebie. Naśladując innych, kopiując chcą im dorównać. Być lepszymi, a może raczej biorąc od innych to co im się podoba i jest “najlepsze” dodać wartości temu, co sami chcieliby stworzyć.
        Jestem tylko obserwatorem i próbuję zrozumieć. Każdy ma inną wrażliwość i dobrze jest jeśli ma odwagę i chęć ją wyrażać/odsłaniać. Jeśli wnosi tym coś pozytywnego do tego świata, będę się cieszyć i “odbierając” zachwycać. Co przeżyjemy to nasze 😉
        Dziękuję za zachwyt, za to, że mnie zatrzymałeś swoimi dziełami. Pozdrawiam 🙂

        Like

Leave a comment