Czy wystawa się zwraca?

Pamiętam jak podekscytowany byłem na myśl o mojej pierwszej indywidualnej wystawie. Sam byłem zdziwiony o ile rzeczy trzeba zadbać.
Planowanie, malowanie, przygotowania, transport, aranżacja.

To tylko nieliczne sprawy jakimi trzeba się zająć, a które z braku doświadczenia brałem pod uwagę jedynie cząstkowo i pobieżne.

Wystawa jest inwestycją i są to spore wydatki, zwłaszcza dla młodego artysty.

Przygotowanie wystawy indywidualnej to koszt około 2 do 5 tysięcy złotych.
W zależności ile nowych obrazów pojawi się na wystawie oraz tego czy wymagają oprawy.

Kwota ta może wzrosnąć ze względu na zastosowane oprawy oraz wielkość płócien.

Do tej kwoty należy też dodać koszty sali – za wystawy się płaci, ale nie jest to regułą.

🌊

Wystawa sama się nie namaluje.
Sama się nie oprawi.
Wystawę trzeba przetransportować.
Trzeba poświęcić czas na jej aranżację.
I trzeba pojawić się na swoim wernisażu, jak w pracy.
A po jej zakończeniu zdemontować i przetransportować z powrotem.
Zakupione prace wysłać do kolekcjonerów i klientów.

🌊

Czy wystawa się zwraca?

Bywa, że tak, ale bywa że nie.

Mamy czasy, gdzie trzeba wykazać się toną cierpliwości do tego.
A wiedz, że czasem jest to jedynie wydarzenie, jakie mogę wpisać sobie do artystycznego CV.

🌊

Dlatego warto oddać tu szacunek swojej pracy.
Mówić o swojej wystawie i zadbać o to, żeby wystawa wyszła poza mury miejsca, gdzie jest wystawiana.

Dzięki małym zabiegom można dotrzeć dalej i skuteczniej.

Potrzebna jest reklama i skuteczny marketing wokół wystaw jak i swojej pracy.

🌊

Dlatego dziś zapraszam Cię na moją wystawę “Spokój jest tutaj” wirtualnie.
Katalog znajdziesz tu w linku

Ale też zapraszam fizycznie do Pałacu w Nakle Śląskim na ulicę Parkową 1.
Od wtorku do niedzieli w godzinach 11-18.

Może mieszkasz blisko, albo będziesz tam przejazdem?

Będzie mi miło jeśli polecisz moje przedsięwzięcie znajomym.
Dziel się proszę, jeśli oczywiście masz taką ochotę 🙂

To jest moje #DrugieŻycie i świat do którego Cię zapraszam.

🌊 🌊 🌊