Tag: aukcje
-
Praktyki świata sztuki
Polecono mi ich na na jednej z sesji konsultacji z artist-managementu.Był to duży internetowy sklep z obrazami, duża ilością artystów i opis ich działań napawał optymizmem Minus współpracy polegał na tym, że:– prace oddawało się na wyłączność na okres minimum 6 miesięcy,– marża sięgała około 40-tu procent, co skutkowało tym, że ciężko było wycenić swoje…
-
Jak odróżnić galerię od sklepu z obrazami?
🔹 Są galerie i są też sklepy z obrazami.O ile pierwsze niosą wartość, drugie już niekoniecznie.Ale jak je rozróżnić? Pozwól, że Ci w tym pomogę, chociaż jest to trudne i niestety, nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. 🌊 Dziś każdy z Nas może prowadzić galerię sztuki.W tym ja, od kilku dni jestem właścicielem swojej.Nie ma monopolu…
-
Jak zacząć przygodę ze sztuką współczesną?
Dokąd pójść zobaczyć coś wartościowego? 🌊Co będzie jeśli nie zrozumiem tego na co patrzę? Świat sztuki współczesnej zdaje się często wprowadzać w zakłopotanie. W galeriach i muzeach – zwłaszcza w Warszawie – oglądamy albo sztukę dawną, albo mocno współczesną.Czasem wchodzimy do galerii będących jedynie sklepami z obrazami. W oparciu o to, moim zdaniem ciężko jest…
-
Ile procent kwoty wylicytowanej na aukcji dostaje artysta?
Czy wiesz ile procent finalnej kwoty wylicytowanej na aukcji dostaje artysta? Czy wiesz na co składa się cena na aukcji w Domu Aukcyjnym? Składowymi finalnej ceny na aukcji są:– wynagrodzenie artysty– prowizja domu aukcyjnego– opłata aukcyjna 🌊 Pozwól teraz, że przedstawię Ci jakie są to procenty i kwoty. 💰 Prowizje domów aukcyjnych rozpoczynają się od…
-
Czy obrazy wykonane na papierze są niżej cenione na aukcjach dzieł sztuki?
Czy rzeczywiście tak jest?Odpowiedź nie jest jednoznaczna. I tak i nie. Pozwól, że podam kilka przykładów. W swojej twórczości jestem też akwarelistą tworzącym często nieszablonowe prace jak ta poniżej z ptakami lub czarne akwarele, które nie są codziennością na polskim rynku sztuki. Mojej akwareli dużo bliżej do wschodniej estetyki. Prac takich artystów jak Kazou Saito, Matazo…